Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2014
Dystans całkowity: | 1382.30 km (w terenie 9.97 km; 0.72%) |
Czas w ruchu: | 56:46 |
Średnia prędkość: | 24.35 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.79 km/h |
Suma podjazdów: | 11515 m |
Maks. tętno maksymalne: | 187 (110 %) |
Maks. tętno średnie: | 141 (83 %) |
Suma kalorii: | 48766 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 92.15 km i 3h 47m |
Więcej statystyk |
Taka sobie setka
Niedziela, 29 czerwca 2014 | dodano:29.06.2014Kategoria 100 do 200
Km: | 105.15 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:11 | km/h: | 25.14 |
Pr. maks.: | 54.20 | Temperatura: | 33.7 | HRmax: | 187(110%) | HRavg | 141( 83%) |
Kalorie: | 3701kcal | Podjazdy: | 851m | Rower: | HaiBike |
Focenie Maratonu Sokoła
Sobota, 28 czerwca 2014 | dodano:28.06.2014Kategoria 100 do 200
Km: | 101.48 | Km teren: | 4.85 | Czas: | 04:37 | km/h: | 21.98 |
Pr. maks.: | 55.87 | Temperatura: | 24.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 3595kcal | Podjazdy: | 938m | Rower: | Czarna Felcia |
Na początku pojeździłem po okolicy i powrót do domu, obiad, kawa. Później wyjechałem pokibicować i postrzelać fotki uczestnikom Maratonu Sokoła. Chciałem jechać w okolice Skoczowa, ale w okolicy Jastrzębia zaczęło się chmurzyć i przeczuwałem deszcz, nie jechałem dalej. Poczekałem aż przejadą i wróciłem w deszczu do domu. Tyle dobrze że dzisiaj jest w miarę ciepło, więc deszcz był do zniesienia.
Coś mi dzisiaj foty nie wyszły, dawno nie używałem Canona i chyba miałem złe ustawienia a i pogoda , a-fotograficzna.
Więcej zdjęć TU
Odpoczynek w lesie, za Pszowskimi Dołami © mroczny45
Janekbike na prowadzeniu © mroczny45
Tą panią znam z bloga na Bikestats, eranis © mroczny45
Też znajoma twarz z Bikestats, funio © mroczny45
Maraton Sokoła, tadzik1963 prowadzi © mroczny45
Gustav schowany za plecami © mroczny45
Coś mi dzisiaj foty nie wyszły, dawno nie używałem Canona i chyba miałem złe ustawienia a i pogoda , a-fotograficzna.
Więcej zdjęć TU
Odpoczynek w lesie, za Pszowskimi Dołami © mroczny45
Janekbike na prowadzeniu © mroczny45
Tą panią znam z bloga na Bikestats, eranis © mroczny45
Też znajoma twarz z Bikestats, funio © mroczny45
Maraton Sokoła, tadzik1963 prowadzi © mroczny45
Gustav schowany za plecami © mroczny45
Test licznika ATECH MCX-305 MB
Piątek, 27 czerwca 2014 | dodano:27.06.2014Kategoria < do100 km >
Km: | 72.59 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:51 | km/h: | 25.47 |
Pr. maks.: | 47.30 | Temperatura: | 24.5 | HRmax: | 186(110%) | HRavg | 130( 76%) |
Kalorie: | 2565kcal | Podjazdy: | 555m | Rower: | HaiBike |
Test licznika wypadł pozytywnie, ma wszystko co potrzebne a raczej przydatne, pulsometr, kadencja, termometr. Sygnał z czujników łapie momentalnie i np. przebyty dystans jest taki sam jak w liczniku Sigmy z kabelkiem.
Co prawda licznik ma kilka wad np.
Ekran podzielony na trzy części - górna, chyba (bieżąca kadencja) środkowa (prędkość bieżąca) i to jest ustawione na stałe. Można zmieniać tylko ekran na samym dole, wstawić tam można praktycznie wszystko co zawiera licznik, łącznie ze skanem. Lecz na samym dole cyferki są cieniutkie, podczas jazdy, żeby cokolwiek z dołu licznika odczytać, trzeba się za bardzo skopić na liczniku. ( to może być tylko moje odczucie)
Licznik ma dwa klawisze i długo trwa odszukanie np temperatury, klika się i klika ( może dojdę do wprawy jak go lepiej poznam)
Kasowanie zapisów z przebytej trasy - trzeba wszystko kasować oddzielnie ( chyba że nie znalazłem jeszcze innego sposobu)
Ogólnie jak za cenę 125 pln to niezłe liczydełko, chociaż do ceny musiałem dodać zakup 4 baterii CR 2032, dwie do wymiany od razu i nie wiem czy to przez długie leżakowanie licznika, czy też baterie Atech są takie słabe. Nie żałuję zakupu.
Nowy licznik ATECH MCX-305 MB © mroczny45
Kadencja też jest © mroczny45
Co prawda licznik ma kilka wad np.
Ekran podzielony na trzy części - górna, chyba (bieżąca kadencja) środkowa (prędkość bieżąca) i to jest ustawione na stałe. Można zmieniać tylko ekran na samym dole, wstawić tam można praktycznie wszystko co zawiera licznik, łącznie ze skanem. Lecz na samym dole cyferki są cieniutkie, podczas jazdy, żeby cokolwiek z dołu licznika odczytać, trzeba się za bardzo skopić na liczniku. ( to może być tylko moje odczucie)
Licznik ma dwa klawisze i długo trwa odszukanie np temperatury, klika się i klika ( może dojdę do wprawy jak go lepiej poznam)
Kasowanie zapisów z przebytej trasy - trzeba wszystko kasować oddzielnie ( chyba że nie znalazłem jeszcze innego sposobu)
Ogólnie jak za cenę 125 pln to niezłe liczydełko, chociaż do ceny musiałem dodać zakup 4 baterii CR 2032, dwie do wymiany od razu i nie wiem czy to przez długie leżakowanie licznika, czy też baterie Atech są takie słabe. Nie żałuję zakupu.
Nowy licznik ATECH MCX-305 MB © mroczny45
Kadencja też jest © mroczny45
Krążenie po okolicy
Niedziela, 22 czerwca 2014 | dodano:22.06.2014Kategoria < do100 km >
Km: | 75.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:53 | km/h: | 26.24 |
Pr. maks.: | 54.36 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 2636kcal | Podjazdy: | 679m | Rower: | HaiBike |
Nie oddalałem się za bardzo od domu, przeczuwałem opady deszczu. Krążyłem po okolicznych wioskach z nadzieją że uda się nie zmoknąć. Udało się, do domu dojechałem suchy, jak siedziałem już w domku zaczęło padać.
Ehhh !!! Jak tu zaplanować jakąś dłuższą trasę, gdy pogoda jak w marcu.
Ehhh !!! Jak tu zaplanować jakąś dłuższą trasę, gdy pogoda jak w marcu.
Hradec Nad Moravici
Czwartek, 19 czerwca 2014 | dodano:19.06.2014Kategoria 100 do 200
Km: | 137.43 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:19 | km/h: | 25.85 |
Pr. maks.: | 59.79 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 4781kcal | Podjazdy: | 1366m | Rower: | HaiBike |
Chciałem jechać gdzieś bez celu, ale w miejscowości Hlubocec spotkałem Marka z Radlina, Leszka z Wodzisławia i dwóch bikerów z Bikestats - MaciejCz i Janekbike i pojechałem z nimi do Hradca nad Moravici. W Hradcu po kufelku Kofoli i powrót przez obrzeża Opavy. W Stitina na skrzyżowaniach gdzieś zgubił mi się peletonik, chyba pojechali na Kravare a ja przejechałem na prosto i wróciłem przez Kozmice, Hat' . W sumie udana wycieczka.
. Zjazdy i podjazdy, Pusta Polom © mroczny45
W miejscowości Hlubocec spotykam czterech znajomych bikerów i jadę z nimi. A na zdjęciu Jakubcovice i zjazd do Hradca. Zanim wyjąłem aparat to mi odjechali a że cały czas z górki to dogoniłem peletonik w Hradcu pod zamkiem © mroczny45
Zamek w Hradcu Nad Moravici © mroczny45
W szeregu zbiórka ! © mroczny45
No, tak już lepiej © mroczny45
Zbiorowe zdjęcie pod bramą zamku © mroczny45
. Zjazdy i podjazdy, Pusta Polom © mroczny45
W miejscowości Hlubocec spotykam czterech znajomych bikerów i jadę z nimi. A na zdjęciu Jakubcovice i zjazd do Hradca. Zanim wyjąłem aparat to mi odjechali a że cały czas z górki to dogoniłem peletonik w Hradcu pod zamkiem © mroczny45
Zamek w Hradcu Nad Moravici © mroczny45
W szeregu zbiórka ! © mroczny45
No, tak już lepiej © mroczny45
Zbiorowe zdjęcie pod bramą zamku © mroczny45
Po Czeskich pagórkach
Środa, 18 czerwca 2014 | dodano:18.06.2014Kategoria 100 do 200
Km: | 104.12 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:19 | km/h: | 24.12 |
Pr. maks.: | 55.34 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 3691kcal | Podjazdy: | 972m | Rower: | HaiBike |
Dziś wybrałem trasę bardziej pagórkowatą. Pogoda, hmmm - mi odpowiada, nie za ciepło, nie za zimno, czasami tylko silniejszy wiaterek utrudniał jazdę.
Vřesina. Zawsze przejeżdżałem bokiem, dzisiaj wjechałem do centrum © mroczny45
Jadąc z Vřesina skręciłem w prawo na ścieżkę rowerową, oczywiście asfalcik i dojechałem do Darkovic © mroczny45
Zaraz zjazd do Darkovic i znowu do Pist' © mroczny45
Vřesina. Zawsze przejeżdżałem bokiem, dzisiaj wjechałem do centrum © mroczny45
Jadąc z Vřesina skręciłem w prawo na ścieżkę rowerową, oczywiście asfalcik i dojechałem do Darkovic © mroczny45
Zaraz zjazd do Darkovic i znowu do Pist' © mroczny45
Bez celu z wjazdem do Czech
Poniedziałek, 16 czerwca 2014 | dodano:16.06.2014Kategoria < do100 km >
Km: | 87.34 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:24 | km/h: | 25.69 |
Pr. maks.: | 52.69 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 3063kcal | Podjazdy: | 600m | Rower: | HaiBike |
Kręcenie bez celu i standardowa trasa. Pogoda mnie dobija, jeden dzień +32°C a następny dzień + 12°C , a dzisiaj słońcu gorąco w cieniu zimno. Organizm doznaje szoku termicznego, nie wiadomo jak się ubrać.
Bohumin Vbrno, zbiornik wodny Polasek © mroczny45
Bohumin Vbrno, zbiornik wodny Polasek © mroczny45
Bohumin Vbrno, zbiornik wodny Polasek © mroczny45
Bohumin Vbrno, zbiornik wodny Polasek © mroczny45
Bohumin Vbrno, zbiornik wodny Polasek © mroczny45
Bohumin Vbrno, zbiornik wodny Polasek © mroczny45
Objazd okolicy
Piątek, 13 czerwca 2014 | dodano:13.06.2014Kategoria < do100 km >
Km: | 72.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 26.72 |
Pr. maks.: | 55.34 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 2425kcal | Podjazdy: | 588m | Rower: | HaiBike |
Nocny Hlucin
Środa, 11 czerwca 2014 | dodano:11.06.2014Kategoria < do100 km >
Km: | 75.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:15 | km/h: | 23.23 |
Pr. maks.: | 50.70 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 2764kcal | Podjazdy: | 548m | Rower: | HaiBike |
Gdy w dzień taki upał że nie ma się ochoty na rower to trzeba jeździć nocą. Do północy nie mogłem zasnąć, wyszedłem na zewnątrz a tam przyjemny chłodek. Ubrałem się, krótkie spodenki i koszulka , na początku fajnie, ale jak zjechałem w dolinę Odry zrobiło się chłodno. Pojechałem do Hlucina, chciałem zobaczyć wschód słońca, nie udało się, było mi za zimno żeby czekać tam z dwie godziny i wróciłem do domu.
Hlucin śpi © mroczny45
Rynek w Hlucinie © mroczny45
Jezioro Hlucinskie nocą © mroczny45
Księżyc w jeziorze © mroczny45
Rynek w Wodzisławiu © mroczny45
Rynek w Wodzisławiu © mroczny45
Zamek w Wodzisławiu © mroczny45
Hlucin śpi © mroczny45
Rynek w Hlucinie © mroczny45
Jezioro Hlucinskie nocą © mroczny45
Księżyc w jeziorze © mroczny45
Rynek w Wodzisławiu © mroczny45
Rynek w Wodzisławiu © mroczny45
Zamek w Wodzisławiu © mroczny45
Okolice Hlucina
Poniedziałek, 9 czerwca 2014 | dodano:09.06.2014Kategoria 100 do 200
Km: | 106.11 | Km teren: | 1.15 | Czas: | 04:34 | km/h: | 23.24 |
Pr. maks.: | 54.36 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 3796kcal | Podjazdy: | 802m | Rower: | HaiBike |
Do Hlucina przez Haj ve Slezsku.
Przejazd przez Haj ve Slezsku, chwilowo lepiej unikać, zerwany asfalt przez całą miejscowość, jedzie się jak w Polsce. Prawdopodobnie na drugi tydzień będzie nówka asfalt.
Upał !!! Tak ciepło że miałem ochotę przejść się pieszo i wykąpać się w jeziorze, ale stwierdziłem że woda będzie jeszcze za zimna i zrezygnowałem.
Zjazd do miejscowości Jilešovice © mroczny45
Nad rzeką Opavą © mroczny45
Kajaki na rzece Opavie © mroczny45
Okolice Olzy. Musiałem się zatrzymać i zdjąć buta. Tak kombinowałem z ustawieniami blokow że chyba paluchy tego nie wytrzymują © mroczny45
Przejazd przez Haj ve Slezsku, chwilowo lepiej unikać, zerwany asfalt przez całą miejscowość, jedzie się jak w Polsce. Prawdopodobnie na drugi tydzień będzie nówka asfalt.
Upał !!! Tak ciepło że miałem ochotę przejść się pieszo i wykąpać się w jeziorze, ale stwierdziłem że woda będzie jeszcze za zimna i zrezygnowałem.
Zjazd do miejscowości Jilešovice © mroczny45
Nad rzeką Opavą © mroczny45
Kajaki na rzece Opavie © mroczny45
Okolice Olzy. Musiałem się zatrzymać i zdjąć buta. Tak kombinowałem z ustawieniami blokow że chyba paluchy tego nie wytrzymują © mroczny45