W poszukiwaniu wiosny
Środa, 20 marca 2013 | dodano:20.03.2013Kategoria < do100 km >
Km: | 90.64 | Km teren: | 2.12 | Czas: | 04:34 | km/h: | 19.85 |
Pr. maks.: | 53.09 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 3594kcal | Podjazdy: | 603m | Rower: | Czarna Felcia |
Wyjeżdżałem z domu, leżał jeszcze śnieg , ale było cieplutko. Już w okolicach Pszowa, śniegu nie było widać , tylko w niektórych miejscach mokry asfalt. Pojechałem do Nieboczów, później na chwilę wjechałem do Czech i do domku. Wróciłem do domu było już zielono, wiosennie.
Wielikąt . Było tu ładnie© mroczny45
Stawy hodowlane Wielikąt. Było ładnie , wycinają drzewa obok jezdni. Robi się pusto.© mroczny45
Nieboczowy. Kiedyś tu był most.© mroczny45
Łabędź odpoczywa , wiatr wieje i obraca go , jak na karuzeli.© mroczny45
Stawy w Nieboczowach. Jest tu bardzo dużo takich rozlewisk, wokoło wydobywają żwir .© mroczny45
Stawy w Nieboczowach© mroczny45
Wiosna się budzi , chyba motyl a może ćma.© mroczny45
W oddali Syrynia .© mroczny45
Wodzisław z Pszowa a za nim można dostrzec Beskidy© mroczny45
komentarze
Jestem pod wrażeniem. Nie ma żadngo śniegu. Można nawet zaryzykować i powiedzieć, że "czuć wiosnę". Nacieszyć oczy muszę takimi widokami, ponieważ tam, gdzie mieszkam śnieg właściwie leży bez żadnych przerw od początku stycznia. No i stale go przybywa :(
Pozdrawiam serdecznie panther - 18:47 środa, 20 marca 2013 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam serdecznie panther - 18:47 środa, 20 marca 2013 | linkuj