Z motyką na Kraków
Sobota, 18 sierpnia 2018 | dodano:18.08.2018Kategoria 200 i więcej
Km: | 234.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 11:35 | km/h: | 20.26 |
Pr. maks.: | 57.60 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 8003kcal | Podjazdy: | 924m | Rower: | STEVENS |
Źle zaplanowana trasa, niepotrzebne kilometry w okolicy Oświęcimia, i w Okleśna postanowiłem wracać do domu. Może kiedyś tą trasę powtórzę.
Trasę przygotowałem w BikeMap plik GPX wrzuciłem do Bryton Rider i jadę. Co chwile się gubię. O ile na asfalcie sobie radzę, to w lesie jest problem. © mroczny45
Znowu pojechałem nie tam gdzie trasa, jadę po wale, ale chyba drugim © mroczny45
Na razie droga możliwa, pózniej zmienia się w ścieżkę pełną pokrzyw i wjeżdżam w lasek © mroczny45
Tego nie miałem w planach. Wjechałem jakimś tylnym wejściem do obozu © mroczny45
Obóz © mroczny45
Oświęcim © mroczny45
Dotarłem do Wiślanej trasy rowerowej © mroczny45
Czasami asfalt, a czasami kamienie © mroczny45
i dalej wałami. © mroczny45 Po tej kresce miałem wracać z Krakowa, ale Bryton owi jest to obojętne
Teraz jedzie się nawet dobrze © mroczny45
jazda po kamieniach i torba podsiodłowa Sport Arsenal do wyrzucenia. Poodrywały się paski przyszyte do torby, te które klamerka mocuje do prętów siodła. Nigdy więcej nie kupie nic od tej firmy. © mroczny45
W oddali słychać burzę. Przeprawiam się na drugi brzeg Wisły i wracam do domu © mroczny45
I już na drugim brzegu © mroczny45
Jeszcze trochę po wałach i do głównej drogi. Reszta to asfalt © mroczny45
Trasę przygotowałem w BikeMap plik GPX wrzuciłem do Bryton Rider i jadę. Co chwile się gubię. O ile na asfalcie sobie radzę, to w lesie jest problem. © mroczny45
Znowu pojechałem nie tam gdzie trasa, jadę po wale, ale chyba drugim © mroczny45
Na razie droga możliwa, pózniej zmienia się w ścieżkę pełną pokrzyw i wjeżdżam w lasek © mroczny45
Tego nie miałem w planach. Wjechałem jakimś tylnym wejściem do obozu © mroczny45
Obóz © mroczny45
Oświęcim © mroczny45
Dotarłem do Wiślanej trasy rowerowej © mroczny45
Czasami asfalt, a czasami kamienie © mroczny45
i dalej wałami. © mroczny45 Po tej kresce miałem wracać z Krakowa, ale Bryton owi jest to obojętne
Teraz jedzie się nawet dobrze © mroczny45
jazda po kamieniach i torba podsiodłowa Sport Arsenal do wyrzucenia. Poodrywały się paski przyszyte do torby, te które klamerka mocuje do prętów siodła. Nigdy więcej nie kupie nic od tej firmy. © mroczny45
W oddali słychać burzę. Przeprawiam się na drugi brzeg Wisły i wracam do domu © mroczny45
I już na drugim brzegu © mroczny45
Jeszcze trochę po wałach i do głównej drogi. Reszta to asfalt © mroczny45
komentarze
a już miałem zamawiać taką torbę, ciekawe co będzie warty jej odpowiednik z Authora
sebaqgti - 09:33 czwartek, 6 września 2018 | linkuj
az tak żle z produktami arsenala ? czaiłem sie , żeby zakupic sobie zestaw ale teraz to chyba nie warto
tomecki - 19:45 sobota, 18 sierpnia 2018 | linkuj
Komentuj