Kręcenie bez pomysłu.
Sobota, 26 lipca 2014 | dodano:26.07.2014Kategoria 100 do 200
Km: | 122.57 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:05 | km/h: | 24.11 |
Pr. maks.: | 56.80 | Temperatura: | 28.0 | HRmax: | 183(108%) | HRavg | 130( 76%) |
Kalorie: | 4434kcal | Podjazdy: | 1096m | Rower: | HaiBike |
I znowu miałem zaplanowaną dłuższą trasę, wszystko przygotowane do wyjazdu i w nocy słucham radia (Trójki) i słyszę że będą burze, opady deszczu, gradu i diabli wiedzą co jeszcze. Idę spać i rezygnuję z nocnego wyjazdu. Wstaje rano 8,00, patrzę w okno a tam słoneczko, ale byłem zły ! Później mi trochę przeszła złość, jeżdżąc po pagórkach nawet cieszyłem się że nie pojechałem, duszno. Patrząc na Beskidy z Dobroslavic widać ciemne chmury i czasami słychać grzmoty, pomyślałem, dobrze że mnie tam niema. Pojadę za tydzień.
Droga z Pist' do Vresina © mroczny45
Dojeżdżam do Kozmic © mroczny45
Nie jechałem tędy z dwa miesiące i jaka niespodzianka. Z Haj ve Slezsku do miejscowości Dehylov po świeżym asfalcie © mroczny45 Jeszcze do wyasfaltowania droga przez Dehylov ( asfalt już sfrezowany ) I wyjazd z Hajka a właściwie patrząc z tej strony to wjazd do Hajka, na samym dole na skrzyżowaniu asfalt sfrezowany, w sumie z kilometr do zrobienia. Jedzie się super !
Droga z Pist' do Vresina © mroczny45
Dojeżdżam do Kozmic © mroczny45
Nie jechałem tędy z dwa miesiące i jaka niespodzianka. Z Haj ve Slezsku do miejscowości Dehylov po świeżym asfalcie © mroczny45 Jeszcze do wyasfaltowania droga przez Dehylov ( asfalt już sfrezowany ) I wyjazd z Hajka a właściwie patrząc z tej strony to wjazd do Hajka, na samym dole na skrzyżowaniu asfalt sfrezowany, w sumie z kilometr do zrobienia. Jedzie się super !