Jazda testowa po wymianie łańcucha.
Środa, 14 sierpnia 2013 | dodano:14.08.2013Kategoria < do100 km >
Km: | 1.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:03 | km/h: | 28.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | HaiBike |
Dziś doszedł nowy łańcuch. Hahaha i się narobiłem. Na początek, rozkułem stary łańcuch i nie wiem skąd mi się ubzdurało że mam łańcuch 116 ogniw, nowego nie liczyłem bo kupiłem Shimano Hg 5701 - 116, zakładam skułem i zdziwienie, jakiś długi. Sprawdzam czy coś źle założyłem czy co ? liczę ogniwa, pasuję 116. Kombinowałem z pół godziny aż przeliczyłem ogniwa w starym łańcuchu i znowu zdziwienie 106 ogniw. Rozkuwam skracam do 106 ogniw i chwila poszukiwań spinki do 10 rzędów, bo oryginalny sworzeń zużyłem. Spinkę nową czarną Srama znalazłem już mam skuwać i przypominam sobie że muszę skrócić łańcuch o jedno ogniwo/ skracam zakładam spinkę i problem . Spinka wszystko pasuje, ale nie spina się do końca. kombinuję znowu z pół godziny i ani skuć ani rozkuć w końcu udało się rozkuć i spinam łańcuch sworzniem wyjętym z pozostałości łańcucha, trochę luźno wszedł, aż się boje że gdzieś wypadnie. Koniecznie muszę kupić spinkę.
Zmieniłem już kilkanaście łańcuchów i nigdy nie miałem problemów a dziś jak na złość.